O książce: 2016 / Trzymał się za szyję śmiertelnym uściskiem. Wilk złapał Leę, co oznacza, że ​​jest teraz całkowicie w jego mocy. Ale nie było trzaskania kości. Dlaczego? Może ma jeszcze szansę na wolność? Próbowała się uwolnić, powoli rozluźniając jego uścisk. Groźny ryk szybko przywrócił mu zmysły. Nie podciął jej gardła tylko dlatego, że mogła jej potrzebować. Z jakiegoś powodu chciałem być dla niego przydatny. Szaroniebieskie oczy wwiercały się w nią z chciwością bestii. To nie tylko wilk, to ON. Ogólnie rzecz biorąc, ona sama jest winna tego, co się stało.…